czwartek, 14 sierpnia 2014

Zakopane z chłopakiem

Nie tak dawno, wraz z moim chłopakiem postanowiliśmy wybrać się na przedłużony weekend do Zakopanego. Na szczęście baza noclegowa w Zakopanem jest tak rozbudowana, że nawet w sezonie nie ma problemu ze znalezieniem noclegu. Chcieliśmy postawić na coś za miastem, żeby wieczorami móc uciec od zgiełku i żeby mieć motywację do pozwiedzania kilku mniej utartych ścieżek, niż te najpopularniejsze. Zarezerwowaliśmy więc nocleg w Bukowinie Tatrzańskiej. Ucieszyło mnie to tym bardziej, że w okolicy znajdują się aż trzy ogromne kompleksy ze źródłami termalnymi. Chyba nie muszę wspominać, że nie można mnie było wręcz wyciągnąć ze strefy saun i jacuzzi. Po prostu uwielbiam takie klimaty! W Zakopanym oprócz spacerów po Krupówkach, udało nam się wejść na Gubałówkę, Wielką Krokiew oraz oczywiście Morskie Oko. Za to w Bukowinie zdecydowaliśmy się na rowery i tam też udało nam się zaliczyć dwa najbardziej popularne szlaki rowerowe: trasa na 1 - Bukowina Klin - Wierch Poroniec - Murzasichle - Kośne Hamry - Bukowina oraz trasa nr 2 - Bukowina Klin - Gliczarów Górny i Dolny - Szaflary - Sądel - Leśnica – Bukowina. Wszystkim polecam takie aktywne wypady w góry, ponieważ oprócz świetnych wspomnień, nam pozostały też wyrobione mięśnie i kilka kilogramów na wadze mniej. :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz